Historia o nastoletnich planach i marzeniach przenosi widzów w świat mówiący, że wszystko jest możliwe. Grupa przyjaciół pragnie dostać się na skandynawski festiwal muzyczny, na którym będą mogli zaistnieć jako gwiazdy sceny muzycznej. Niestety, zanim tam dotrą, będą musieli zmierzyć się z wieloma problemami, nie tylko natury typowo organizacyjnej i prawnej, ale również takiej, która bazuje na relacjach przyjacielskich.

Dwaj najlepsi przyjaciele, Grim i Axel, od zawsze marzą o udziale w największym skandynawskim festiwalu rockowym. Wspólnie grają w zespole – Los Bando, ale brakuje im basisty, a Axel, wokalista i gitarzysta, nie może zaśpiewać, bo jego głos jest fatalny, o czym Grim nie nie ma serca mu powiedzieć. Kiedy zostają zaproszeni do udziału w Festiwalu, muszą szybko znaleźć rozwiązanie. Przeprowadzają przesłuchanie, ale nie mają szczęścia ze znalezieniem odpowiedniego członka zespołu. Ich basistą zostaje więc dziewięcioletnia Thildie, która gra na wiolonczeli. Kierowcą, który ma dowieźć ich na festiwal, ma być Martin – znany z talentu rajdowca, ale chłopcy nie wiedzą, że nie ma on prawa jazdy.

Zespół wyrusza zatem w szaloną i nieprzewidywalną podróż po całej Norwegii. Przeszkodzić im będą chcieli przede wszystkim rodzice i policja, która rusza w ich poszukiwaniach. Nasi bohaterowie mają zatem coraz mniej czasu na dotarcie na festiwal, który może być szansą na spełnienie wszystkich muzycznych marzeń. Trzymamy kciuki!

Historia opowiedziana okiem kamery przybliża widza do jego dziecięcych marzeń, kiedy to wszystko było możliwe, a wszelkie konsekwencje nie stanowiły przeszkody do wprowadzania szalonych rozwiązań. Film opowiada o determinacji i chęci zaistnienia, ale również o prawdziwych marzeniach, które mają szansę się spełnić. Pod żadnym pozorem nie można jej zatem zaprzepaścić! Miłośnik pięknych zakończeń nie może również zaprzepaścić szansy na ostatnie projekcje filmów w Warszawie, dlatego warto się wybrać na „Mamy talent!”.