To prawda, auto już z daleka wabi przyszłego właściciela. Piękne chromowane elementy i czerwony kolor nieodparcie przyciągają wzrok. Solidna konstrukcja, dynamiczny wygląd i wysoka jakość wykonania zapowiadają prawdziwą frajdę z jazdy. Nowoczesne rozwiązania techniczne, w tym wiele ułatwień, dopełniają z grubsza obraz pojazdu typu SUV Mitsubishi Outlander.



Testowany Outlander, właśnie w kolorze czerwonym, zrobił na mnie szczególne wrażenie. Nowy model wygląda tak atrakcyjnie, że nie sposób go przeoczyć. Jak się przekonałem, ma też doskonałe osiągi i świetnie się prowadzi. Auto daje poczucie bezpieczeństwa i zapewnia komfort nie tylko w czasie standardowej jazdy, ale i podczas hamowania – nawet gwałtownego. Byłem miło zaskoczony, gdy auto stanęło niemal w miejscu, nie powodując jakichkolwiek przeciążeń – jakby wbrew prawom fizyki. Fantastyczne uczucie. Stabilność i komfort auta są naprawdę niesamowite. To m.in. zasługa 33 udoskonaleń redukujących poziom wstrząsów i hałasu.
Producent proponuje dwa silniki do nowego Outlandera: 2-litrowy benzynowy MIVEC lub 2,2 l. silnik diesla DI-D. Dysponują one mocą 150 KM. Niektórzy twierdzą, że przydałoby się trochę więcej. Moim zdaniem, rekompensuje to bezstopniowa skrzynia biegów w modelu, który testowałem. Takie rozwiązanie nowej generacji zapewnia płynną i szybką reakcję auta w różnych warunkach jazdy. Nowa skrzynia biegów, według producenta, umożliwia też mniejsze spalanie i zmniejszenie emisji dwutlenku węgla. Rzecz nie bez znaczenia dla środowiska naturalnego i portfeli kierowców. Dodatkowo zastosowano w aucie systemy wsparcia dla oszczędnej jazdy, co bez wątpienia zwiększa atrakcyjność Outlandera. To oczywiście nie wszystko, bo jest też np. Auto Stop&Go czy ogranicznik prędkości i oczywiście tempomat.
Nie można pominąć informacji o komforcie kierowcy i pasażerów. Przestronne wnętrze, wygodne siedzenia, doskonałej jakości materiały sprawiają, że nawet długa jazda siedmiu osób to niekłamana przyjemność. Siedzenia drugiego i trzeciego rzędu można dowolnie aranżować tak, by zmieścili się i pasażerowie, i bagaż. Ostatni, trzeci rząd najczęściej jest złożony, co stwarza możliwość uzyskania dużej, płaskiej…

Edward Schwartz

Pełna wersja tego i pozostałych artykułów dostępna jest w papierowym wydaniu Kuriera Warszawskiego nr 3 (56)/2017.

Wiadomości i informacje z Warszawy http://kurier-warszawski.pl