Każdy Polak, bez wątpienia, powinien choć raz w życiu udać się do Teatru Narodowego w Warszawie. Jest to obowiązkowy punkt na mapie stolicy każdego mieszkańca Warszawy, ale nie tylko, ponieważ wielu turystów również udaje się do tego miejsca na ciekawy spektakl.

Każdy, kto był choć raz w Teatrze Narodowym wie, że jest to miejsce, które przyciąga wzrok. Przepiękny gmach i bogata historia to tylko dwa z wielu elementów, które zwracają uwagę jego gości. Teatr Narodowy znajduje się na Placu Teatralnym. Każdego dnia odwiedzany zarówno przez mieszkańców stolicy, jak i turystów, chcących udać się na wybraną sztukę.

W 2015 roku teatr skończył 250 lat. Jego historia jest ciekawa i burzliwa. Stworzył go król Stanisław August Poniatowski, ponieważ chciał przywrócić kulturę narodowi polskiemu. Zespół, który wtedy występował, swoje początki miał w Operalni. Kolejnym miejscem był Pałac Radziwiłłowski, aż w końcu budynek, który został przystosowany do funkcji teatru i został otwarty na placu Krasińskich w 1779 roku. Z budynkiem tym związana jest historia Wojciecha Bogusławskiego, nazwanego wtedy „ojcem teatru polskiego”.

Historia Teatru Narodowego

Teatr Narodowy przeszedł przez burzliwe dzieje. Jego losy wiązały się z wieloma różnymi miejscami. W 1833 roku został otwarty budynek Teatru Narodowego. Wtedy musiano nazwać go Teatrem Wielkim, ponieważ klęska powstania listopadowego nie pozwalała na inne nazewnictwo. W tamtym czasie mieliśmy już operę, balet i dramat. W 1919 roku, po odzyskaniu niepodległości, teatr spłonął, aby w 1925 roku powstać jak feniks z popiołów, nazwany już jako Teatr Narodowy. Gmach niestety znów spłonął w czasie II wojny światowej. Jednak i tym razem nie poddano się i w 1997 roku odbyła się pierwsza sztuka w odbudowanym budynku, Noc Listopadowa, Stanisława Wyspiańskiego.

Teatr Narodowy przeszedł wiele burzliwych momentów. Jednak dziś ma już ponad 250 lat i jest na czwartym miejscu pod względem starszeństwa sceny narodowej w Europie.