Święta, święta i po świętach. Wiele z nas odetchnęło z ulgą. Bo choć w naszej Redakcji popularne jest powiedzenie: „Gwiazdka idzie, nie Sanepid”, to jednak powszechnie przeważa pogląd, że ten szczególny czas wymaga, by cztery kąty lśniły blaskiem zdolnym przyćmić kometę, która rozbłysła nad Stajenką Betlejemską. Jednak latając na miotle przez tydzień przed wigilijną wieczerzą, w końcu przeistaczamy się w zmęczone, zgryźliwe wiedźmy, marzące tylko o jednym: niechże wreszcie nas w przyszłym roku ktoś wyręczy.

Kocham porządek, nienawidzę sprzątać!

Większości z nas czystość w domu i biurze daje ogromny komfort. Przebywanie w wypucowanych i uporządkowanych pomieszczeniach nie tylko jest miłe dla oka i nosa. Ma też kolosalne znaczenie dla naszego samopoczucia i zdrowia. Nie darmo specjaliści od Feng Shui upierają się, że to dzięki swobodnemu przepływowi energii w starannie zaaranżowanych i utrzymanych w porządku wnętrzach zwiększamy szanse na powodzenie w życiu osobistym i interesach. Zanim wpadniemy na pomysł, że już w najbliższą Wielkanoc to my całą rodzinką zwalimy się komuś na głowę, w innych godnych rękach zostawiając przygotowywanie świątecznych potraw i sprzątanie, rozważmy kuszącą, bo pozwalającą pozostać w domu alternatywę: pora oddać inicjatywę profesjonalistom. I to nie tylko przed świętami.

Profesjonalne sprzątanie

Wiele z nas korzysta z usług wynajętych pań – mniejsza o kraj pochodzenia: z Polski, Ukrainy czy Białorusi – które niewdzięczne domowe czynności wykonują za nas. Ze skutkiem rozmaitym, tu wszystko zależy od rzetelności znalezionej przez nas osoby. Z tymi niedokładnymi albo rozstajemy się szybko, albo z głębokim westchnieniem godzimy się na to, że w czasie pracy musimy stać im nad głową i pokazywać palcem niedociągnięcia. Z tymi dokładnymi, mega-uczciwymi wiążemy się na dłużej, czasem zadzierzgając relacje wręcz przyjacielskie. Wiadomo, znaleźć taki skarb nie jest łatwo, choć nie niemożliwe. Szeptana propaganda jest tu najlepszym drogowskazem.

Wraz z lansowaną w mediach i na półkach księgarskich modą na sprzątanie, układanie, minimalizowanie lub wszystkiego innego, co tylko służy nam w odgracaniu otoczenia pojawiło się też mnóstwo wyspecjalizowanych, dobrze zorganizowanych firm sprzątających, dzięki którym usługa jest lepiej zorganizowana pod względem prawnym. Korzystając z takiej firmy mamy jasno określony zakres i termin wykonania usługi, cennik jest ustalony z góry, nie kłopoczemy się też koniecznością zapewnienia usługodawcy sprzętu i środków czystości. Firmy takie, jak od niedawna działający w Warszawie Superczyścioch [KLIK], w trosce o zdrowie klientów używają sprawdzonych, ekologicznych środków czystości.

– Sprzątamy tak, jakbyśmy to robili dla siebie lub swoich bliskich – odpowiadają na nasze pytania założyciele firmy. – Z szacunkiem i uwagą odnosimy się do opinii i potrzeb naszych klientów, ponieważ służą one do doskonalenia naszej pracy. A jej właściwe wykonanie to nie tylko satysfakcja dla nas. Zadowolenie z naszych usług to gwarancja powtórzenia współpracy. Jesteśmy młodą w tej branży firmą i nie możemy sobie pozwolić na falstart. Jak mówi mądre przysłowie „drugi raz nie będzie  okazji zrobić pierwszego wrażenia”.

Gwarancja jakości i bezpieczeństwa

Nie da się ukryć – sprzątanie jest w pewnym sensie czynnością intymną, wrażliwą. W końcu wpuszczamy do naszej przestrzeni obce osoby, którym musimy zaufać pod każdym względem. Od usługodawców wymagamy uczciwości, dyskrecji i odpowiedzialności. Profesjonalne firmy, jak wspomniany Superczyścioch, są ubezpieczone na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń, dzięki czemu możemy cieszyć się poczuciem bezpieczeństwa.

Innym  segmentem ich działalności jest także opieka nad ludźmi starszymi i potrzebującymi pomocy we wszelkich obowiązkach domowych – nie tylko sprzątaniu. To bezcenne powierzyć takie zadanie prawdziwym profesjonalistom, dlatego decydując się odwiesić własne rękawice na kołek, starannie wybierzmy firmę, której możemy zaufać.