Chociaż smak czekolady jest znany od wieków, to jednak zjawisko rozpływania się w ustach wyjaśniono całkiem niedawno. Tajemnicę odczuwania błogości zjadania rozwikłali naukowcy z Uniwersytetu w Leeds (Wlk. Brytania), w Katedrze Nauk o Żywności i Żywieniu. Fizyk, główny autor badania Siavash Soltanahmadi wyjaśnił, że istotą przyjemności zjadania czekolady jest interakcja zachodząca między śliną a masłem kakaowym, znajdującym się w tej zewnętrznej warstwie czekolady.

Podsunął przy tym producentom popularnego przysmaku sugestię wyrabiania mniej kalorycznej czekolady:

– Wierzymy, że dzięki zrozumieniu mechanizmów fizycznych zachodzących podczas jedzenia czekolady, można opracować kolejną jej generację. Taką, która zachowa smak i wrażenia dostarczane przez wysokotłuszczową czekoladę, ale będzie zdrowsza. Nasza praca otwiera przed producentami możliwość inteligentnego projektowania ciemnej czekolady, by zmniejszyć ogólną zawartość tłuszczu – stwierdził badacz. To nieoceniony komunikat PAP Life dla wszystkich czekoladników.

„Kakao to pokarm roślinny z dużą ilością składników bioaktywnych” /dr Penny Kris-Etherton, pani profesor nauk o żywieniu, Uniwersytet Stanowy Pensylwania/

Polskie rzemieślnicze czekoladziarnie zapewne zgłębiają wiedzę podaną przez Journal of the American Heart Association, dotyczącą jedzenia migdałów w połączeniu z gorzką czekoladą i w efekcie wpływu na obniżenie w organizmie poziomu złego cholesterolu.

Doti sięga po migdały

Manufaktura „Doti” w podwrocławskim Smolcu, należąca do Stowarzyszenia „Polska Ekologia”,w swoich recepturach bierze pod uwagę wiele aspektów prozdrowotnych i sięga po rozmaite owoce i nasiona, także po orzechy i wspomniane migdały.

Opowiada pani Weronika Kaźmierczak – współwłaścicielka „Doti”:

– Nasza nowość! Mieszanka migdałów w białej czekoladzie i pastelowych czekomigdałów w odcieniach żółtym i różowym to najprawdziwszy zwiastun nadchodzącej wiosny i lata. Pastelowe różowe migdały o smaku maliny oraz słoneczne żółte migdały o smaku limonki to rozkosz dla wielbicieli kolorów i orzeźwiających owocowych smaków. Taki efekt uzyskaliśmy dodając do czekolady naturalne aromaty owocowe, a barwy pochodzące z roślin – sok z suszonego buraka oraz kurkumina, pozwoliły uzyskać piękne, pastelowe kolory czekomigdałów, nie wpływając na ich smakDodam, że stosując takie połączenia, idealnie wpasowaliśmy się w panujący trend stosowania przejrzystych „czystych etykiet”, używania naturalnych składników oraz oryginalnych połączeń smakowych.

Znane są zdrowotne skutki barwienia słodyczy sztucznymi dodatkami i powiązane z tym konsekwencje. To jeden czynników mogących powodować zespół ADHD u dzieci. Na stosowanie naturalnych barwników w tej manufakturze zwróciła uwagę Anna Piowczyk – główny technolog w „Doti”:

– Od dawna obserwowałam rosnący trend w social mediach odnośnie pięknych, kolorowych produktów na różne okazje. Sami zaczęliśmy również dostawać takie zapytania, głównie o czekoladki różowe. Śledząc ofertę rynkową zauważyliśmy, że tego typu produkty mają często sztuczne dodatki, które staramy się eliminować w naszej produkcji. Postawiliśmy sobie za cel zaoferowanie rynkowi kolorowych produktów z kolorami pochodzenia roślinnego oraz naturalnymi aromatami owocowymi. Kolorowe czekoladki cieszą się ogromnym zainteresowaniem, mimo że dopiero co miały premierę.

W linii czekoladek ekologicznych pojawił się nowy smak: morwa w czekoladzie. Kieruje się zasadą układania wartościowych składników czekoladek ekologicznych. To nie tylko zniewalający smak, ale także wysoka zawartość błonnika. Są odpowiednie dla osób na diecie wegańskiej. Na marginesie, dodajmy, że morwa w bioczekoladzie zdobyła srebrny medal w konkursie Good Sweet Debiuty 2022 w kategorii „Słodkie Wege”.

Qué Rico, czyli Ale pyszne


W nawiązaniu do meksykańskiego procesu fermentacji ziarna kakaowego firma
AleBrowar z Lęborka, także w gronie członków Stowarzyszenia „Polska Ekologia”, uwarzyła piwo z nutą czekoladową. W technologii przetwarzania wykorzystano wyjściowy produkt czekoladników.

Opowiada Pan Arkadiusz Wenta współwłaściciel rzemieślniczego browaru –

Zamysł piwa był taki, aby pokazać złoto Azteków, czyli ich boginię – czekoladę w naszej wersji. Tylko nie dla dzieci, ale dla dorosłych.

Ziarna kakaowca macerujemy przez kilku tygodni w dojrzewającym piwie, czerpiąc endorfiny i polifenole, co uszlachetnia nasze Que Rico Wheat Wine.

Dodatkowo do wzbogacenia smaku użyliśmy również madagaskarskiej wanilii.

Wheat Wine charakteryzuje się wysublimowanym smakiem białej czekolady, wanilii i delikatnej słodkości pochodzącej ze słodu. Jest przyjemnie rozgrzewające i rozbudzające zmysły konsumenta.

Zaskakuje różnorodność pomysłów zastosowania ziarna kakaowca do wyrobu produktów czekoladowych, a nawet piwnych, o czym warto pamiętać w Światowym Dniu Czekolady 12 kwietnia.

Indianie sięgali po owoce kakaowca już w III wieku p.n.e. Robili z niego napój „chakau haa”. Teraz w Lęborku powstaje inny napitek. Smaczny jak wszystko czekoladowe. Widać, że Ek Chuah – bóg kakao czuwa.