Wojna często diametralnie odmienia życie osób biorących w niej udział. Felicja jest najlepszym tego przykładem. Jak udało jej się przetrwać piekło?Jak być kochaną to spektakl w reżyserii Leny Frankiewicz, który dotyczy nie tylko miłości, na co mógłby wskazywać jego tytuł, ale też zagadnień moralnych i potęgi ludzkiej pamięci. Przedstawienie możliwe do zobaczenia w warszawskim Teatrze Narodowym (premiera miała miejsce już 2 lutego 2019 r.) powstało na kanwie opowiadania o tym samym tytule autorstwa Kazimierza Brandysa – żyjącego w latach 1916-2000 znakomitego scenarzysty i twórcy krótkich form prozatorskich.

Główna bohaterka Jak być kochaną, Felicja (w tej roli Gabriela Muskała), będąca gwiazdą filmową, wspomina dzieje swojego życia zmierzając samolotem do Francji. Myśli kobiety krążą przede wszystkim wokół kluczowych dla jej losów decyzji podjętych w czasie wojny – wydarzenia, które dla wszystkich jego członków najczęściej okazuje się najtrudniejszym etapem ich życia i jednocześnie bardzo często zmuszającym do podejmowania trudnych, irracjonalnych wyborów.

Na scenie wspomnianej Gabrieli Muskale partnerują znani aktorzy teatralni i filmowi, m.in. Jan Frycz, Arkadiusz Janiczek, Michalina Łabacz. Znane i cenione w rodzimym świecie artystycznym nazwiska gwarantują grę aktorską na najwyższym poziomie, wiernie odzwierciedlającą emocje bohaterów stworzonych przez Brandysa w jednym z jego najbardziej znanych i cenionych przez krytyków literackich opowiadań.
Tytuł spektaklu wystawianego na deskach Teatru Narodowego mógłby wskazywać, że skierowany jest on wyłącznie do kobiet. Należy jednak wyraźnie zaznaczyć, że spędzenia niemal dwóch godzin na widowni nie pożałują również mężczyźni, ceniący sobie widowiska, za których przygotowanie odpowiadają m.in. Kamil Pater (muzyka), Marta Ziółek (choreografia) czy Szymon Rogiński (projekcje wideo).