– Każda wizyta na tytułowych targach kończy się sukcesem. Zwłaszcza dla tych wystawców, którzy są przygotowani. Zgadzam się z opinią i widzę jej potwierdzenie,  
że najważniejsze dla sektora EKO żywności imprezy handlowe to prawdziwe platformy do budowania sieci kontaktów w naszej branży – mówi Jolanta Lyska
– dyrektor generalny Stowarzyszenia „Polska Ekologia”. – Chodzi  np. o nowojorskie Międzynarodowe Targi Spożywcze  Summer Fancy Food Show, z których właśnie wróciliśmy, a także o BioFach Norymberga i Organic Expo BioFach Japan, jak też o mniejsze targi, gdzie również jeżdżą nasi członkowie.
Liczy się globalna skala i różnorodność ofert.



ekologia czym-podbijamy-trzy-kontyne

Żeby docenić wymiar np. BioFachu w Norymberdze (2016 r.) trzeba pokazać  kilka liczb: 48 tys. odwiedzających (w 2015 – 44 tys.) przybyłych z 132 krajów.
Do każdej misji nasi uczestnicy są dobrze przygotowani, o czym świadczy duże zainteresowanie ich ofertą. Zdawało by się, że np. poczciwe pierogi, nawet przygotowane w reżimie norm ekologicznych, zaistnieją jedynie  jako banalna przekąska. A tymczasem te z firmy „Ekopierożek” z Krosna robiły furorę i w Nowym Jorku i w Norymberdze; goście ochoczo brali tacki z wytrawnymi i słodkimi farszami; „leniwe” i „ruskie”, w sumie 13 rodzajów pierogowych wyrobów. A efekty? – Teraz muszę popracować nad odpowiednią dla danego rynku nazwą, logistyką dostaw. Obiecująco wygląda rynek japoński. Takie wyjazdy dodają skrzydeł i – jak każda podróż – kształcą
– opowiada współwłaściciel firmy p. Robert Szelc.
Nowojorska misja gospodarcza, prowadzona w ramach programu „Ekoeuropa – jakość i tradycja”, wspierana przez Podkarpacki Urząd Wojewódzki w Rzeszowie, to zarówno udział w ważnej handlowej imprezie, jak też uczestnictwo w seminarium biznesowym w konsulacie RP, połączonym ze spotkaniem z przedstawicielami miejscowego biznesu. Nasi reprezentanci branży ekologicznej prezentowali  m.in. miody z Gospodarstwa „Eko-Bałon”, wędliny z „Jasiołki” i owoce oraz warzywa z „Bio-Conceptu Gardenia”.
O problemach z logistyką wspomina Stefan Bednarek
z  gospodarstwa ekologicznego w Lututowie prezentujący jajka ze szczególnie dużą zawartością kwasów omega 3. Zainteresowali się nimi kupcy z Dubaju.
A aronia, ten odkryty 300 lat temu …

 Pełna wersja tego i pozostałych artykułów dostępna jest w papierowym wydaniu Kuriera Warszawskiego nr 4 (54)/201

Wiadomości i informacje z Warszawy http://kurier-warszawski.pl