Jedni twierdzą, że w ogóle nie istniał, inni uważają go za genialnego dramaturga? A kto powinien obejrzeć Całą prawdę o Szekspirze? Wszyscy!
William Szekspir to bez wątpienia najbardziej znany autor dramatów w dziejach literatury. Jak zwykle w przypadku tego typu geniuszy jednak bywa, wokół autora Romea i Julii, Makbeta czy Snu nocy letniej powstały w ciągu wieków rozmaite teorie spiskowe. Znajdą się bowiem tacy, którzy w swoich wykładach czy artykułach wspomnianych wyżej dzieł nie przypisują Williamowi Szekspirowi lub nawet podają w wątpliwość istnienie kiedykolwiek postaci o takich personaliach. Na szczęście do grona wichrzycieli spisków nie zalicza się Kenneth Branagh, reżyser interesującego nas w tym miejscu filmu. Urodzony w Belfaście twórca filmowy zasłynął na całym świecie nie tylko jako osoba kierująca planem podczas kręcenia ujęć do Dunkierki czy Harry’ego Pottera i Komnaty Tajemnic, ale też wielki miłośnik twórczości Szekspira, który co pewien czas przenosi na szklany ekran losy bohaterów wybranych dramatów renesansowego geniusza. Teraz zaś Branagh postanowił ukazać nam całą prawdę o swoich ulubionym autorze, a w zasadzie najważniejsze wydarzenie z trzech ostatnich lat jego życia.

Strata ukochanego syna, powrót z Londynu do rodzinnego Stratfordu i próba odbudowy więzi z córkami oraz żoną – na tym w głównej mierze opiera się Cała prawda o Szekspirze, w którego rolę wcielił się nie kto inny, jak sam reżyser filmu, czyli Branagh. Czy poradził sobie z udźwignięciem ciężaru, który spoczął na jego barkach? O tym można przekonać się w większości warszawskich kin od 3 maja, kiedy film został zaprezentowany po raz pierwszy w Polsce. Iluzjon, Luna, IMAX, Helios Blue City, Atlantic i inne stołeczne kina czekają na wielbicieli sztuk Szekspira, zapewniając, że prawda na jego temat wreszcie wyjdzie na jaw.