Aż 300 nowości pokazały kraftowe browary na 18 Warszawskim Festiwalu Piwa. Podczas trzydniowej imprezy birofile mogli spróbować 1300 różnych piw. To co budziło największe zainteresowanie to świerszczowy trunek Grass Hopper z AleBrowaru. Na uwarzenie takiego produktu zdecydował się Pan Arkadiusz Wenta, browarnik niezwykły, wciąż sięgający po niebanalne dodatki, a nawet po średniowieczne receptury.

Bądź pierwszy, zawsze pierwszy, wtedy wygrasz

Odkrywanie nowych smaków zawsze kierowało poczynaniami Pana Arkadiusza Wenty, gdy organizował w Lęborku „AleBrowar” na ul. Pionierów. To, że dbał o najwyższą, rzemieślniczą jakość, to oczywiste. Założył sobie, że jego kraftowe piwo ma być smaczne jak najlepsza pyszna potrawa, wszak w życiorysie jako pierwszy zawód ma wpisane kucharz. A sięganie po nowe smaki, po nieoczywiste składniki wytyczało i nadal wytycza ścieżkę browarniczej kariery.
W dzienniku warsztatowym najpierw pojawiają się plany użycia między innymi takich komponentów jak kawa, ziarna kakao, dynia, spreparowany tytoń, dym wędzarniczy, gruszka, limonka, a następnie dopiski – już w produkcji! Bogactwo oferty handlowej wprost zdumiewa. To nie tylko rozmaite odmiany i smaki, ale i rozpiętość zawartości procentów tworzy szeroką skalę – od zera do prawie dwudziestu. A co ważne, część produktów ma certyfikat ekologiczny.

Jopejskie – gdański specjał z XV wieku

Warto zwrócić uwagę na niezwykłe piwo jopejskie z bogatym historycznie rodowodem, sięgającym roku 1449 i odtworzone przez Pana Arkadiusza Wentę w 2014 roku. Przypomina o tym fakcie Wikipedia i filmy na YouTubie.
Jak podają kroniki Arkadiusz Wenta pracował nad odtworzeniem receptury jopejskiego piwa przez 16 lat, a wspierała go grupa badawcza studentów, którzy pod okiem naukowców z Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego (Gdynia) wyizolowali i opisali odpowiedni szczep drożdży, który posłużył do przygotowania piwa jopejskiego. Prace badawcze zostały wykonane w ramach programu Innova Bio Pomorze, realizowanego przez Międzyuczelniany Wydział Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego oraz I Akademickie Liceum Ogólnokształcące w Gdyni. Grono odtwórców zbliżyło się zapewne do tego gdańskiego specjału warzonego przez browarnika i astronoma Jana Heweliusza pn. Jopenbie („jopa” to drewniana chochla używana niegdyś przez piwowarów).
I tak Pan Arkadiusz Wenta wciąż dopisuje nowe karty do historii browarnictwa. Nazwa w adresie browaru – ulica Pionierów – zobowiązuje do przecierania szlaków.

Prastare zboże w nowoczesnym browarze

Przypomnijmy, że AleBrowar, członek Stowarzyszenia „Polska Ekologia” – jako jedyny w Europie rozpoczął przygotowania do warzenia piwa z czarnego jęczmienia kapturkowego. To prastare zboże odtworzył zespół prof. Małgorzaty Szczepanek z Politechniki Bydgoskiej, zaś uprawą zajęła się Spółdzielnia Produktów Rolnictwa Ekologicznego „Dolina Mogilnicy. Innowacyjność pomogła firmie z Lęborka w utrwaleniu wizerunku prężnego browaru rzemieślniczego vel kraftowego. Drugie używane określenie – „kraftowe” wywodzi się z angielskiego terminu craft, równoważnego ze słowem „rzemieślnicze”. Coraz częściej spotykana jest nazwa piwo kraftowe i coraz silniej ten segment piwnego rynku zaznacza swoją obecność. Nawet w dzisiejszych trudnych dla branży piwnej czasach.
Piwo z dodatkiem …świerszczy
Jak podają analitycy z firmy Leader badanie ekspozycji półkowej, wykonane za pomocą narzędzi wspieranych przez AI, potwierdziło, że browary kraftowe są coraz mocniej widoczne również w popularnych sieciach handlowych. Z pewnością dobre miejsce na półkach zajmie nowość z Lęborka. Właśnie AleBrowar i FoodBugs wspólnie uwarzyli piwo z dodatkiem mąki ze świerszczy. Podczas 18 Warszawskiego Festiwalu Piwa można było skosztować nowego napitku. I co trzeci birofil sięgał po Grass Hoppera.

Mówi pan Arkadiusz Wenta, współzałożyciel i prezes zarządu AleBrowaru –
– Działam na rynku piw rzemieślniczych, wciąż szukam nowych smaków i nietypowych połączeń. Gdy spróbowałem suszonych świerszczy to spontanicznie zaproponowałem Patrykowi Sienkiewiczowi z CEO FoodBugs (firmy, która popularyzuje żywność bazującą na owadach) kooperację i warzenie nowego piwa pod naszą marką. Przeczuwałem, że dodanie mąki z suszonych świerszczy do kadzi zaciernej i warzelnej może dać ciekawy efekt. I tak wśród takich składników jak słód jęczmienny i pszeniczny oraz chmiele – marynka, sybilla, mosaic i amarillo, znajdują się także mielone suszone świerszcze oraz całe owady, czyli produkty ogólnodostępne w Unii Europejskiej.
Wyszedł udany produkt. Jesteśmy zadowoleni, bowiem nikt w Polsce nie zrobił jeszcze piwa z dodatkiem owadów, więc to dla nas duża frajda. Jesteśmy w tym kontekście pierwsi na rynku. Grass Hopper ma orzechowy aromat i głęboki smak.
Statystycy policzyli, że przez całe życie każdy z nas zjada 0,5 kg owadów, przetworzonych rzecz jasna. Na przykład po koszenilę sięga wielu producentów. To czerwiec kaktusowy  (Dactylopius coccus) znany jako E120, kwas karminowy, naturalny barwnik pochodzenia zwierzęcego. Niegdyś Polska była potężnym eksporterem czerwca polskiego (Porphyrophora polonica), ale wyparł go z rynku pożeracz kaktusów.
Zjadamy go w batonach, krakersach, sosach, serach, lodach, cukierkach, jogurtach, marynatach. Służy do podbarwienia łososia hodowlanego, żeby zniknął szary odcień mięsa. Panie spotykają się z nim w szminkach i tuszach do rzęs. Dla szukających nowych smaków firma FoodBugs stworzyła tabliczki czekolady ze świerszczami, a już pracuje nad wyprodukowaniem burgerów świerszczowych.
Warto zauważyć, że owady to zrównoważone źródło białka, źródło witaminy B12 i kwasów omega 3. A na dodatek, przy wytworzenia takiego białka zużycie wody jest minimalne, a oszczędności powierzchni produkcyjnej ogromne.

AleBrowar – nagrodzona kreatywność i innowacja

Dwa lata temu jurorzy podczas konkursu Piw Rzemieślniczych Kraf Roku 2022 przyznali medale browarowi z Lęborka. Docenili inwencję AleBrowaru i aż 4 jego piwa zdobyły nagrody. W poprzednim roku także dostał 4 nagrody. W 2014 roku AleBrowar otrzymał tytuł jednego ze stu najlepszych browarów na świecie i najlepszego w Polsce. W 2015 roku drugi raz zdobył ten tytuł.
Na podsumowanie warto wyrazić nadzieję, że wieści o dokonaniach AleBrowaru i Pana Arkadiusza Wenty dotrą do historyków kulinariów, na przykład do Pana prof. Jarosława Dumanowskiego z UMK i doczekają się uwiecznienia.